Takie dzisiaj może być powitanie, bo faktycznie tak ślicznego dnia dawno nie było.Mam nadzieję, że wszędzie u Was jest tak ładnie.
Poranek był spokojny, może nawet leniwy. Po obiedzie postanowiłam zebrać resztę porzeczek. Na krzaku wyglądały niczym rubinowe wisiorki. Ale niestety nie tam ich ostateczne miejsce....Większość z nich przeżyła pewnie szok termiczny :))), bo trafiła do zamrażarki.
Zamroziłam je w porcjach, które potem wykorzystam do ciasta. Zimą, by przywołać z pamięci takie piękne dni jak dziś.
Nie byłabym sobą, gdybym nie zrobiła czegoś słodkiego, teraz, zaraz, już:)
Wjazd do pieca na 20 minut.Cukier puder i gotowe .
Poduszeczki jeszcze ciepłe poznikały.
I po porzeczkach......wrócą za rok:)
Pozdrawiam wszystkich moich Gości !
Ripsbær er noe av det beste jeg vet! Så friskt og godt!:)
OdpowiedzUsuńHar aldri makt det ibrød før, men det er helt sikkert veldig godt :)
Hello Rozallie!
OdpowiedzUsuńI love your header so beautiful,,
and so beautiful photos,,, I have lot of them in my garden to!!!!
Know i whish you a nice weeekend
Kathrine
That looks delicious Rozalie. Beautiful photos of all these nice stuff.
OdpowiedzUsuńYhank you for your visit at my blog.
Lovely greet and a nice weekend
Marja
To wyglada jak dzielo sztuki,zdjecia zrobilas boskie a o ciachach wspominac juz nie bede:P.......ciesze sie ze znalasmy siebie nawzajem,w ten sposob moje oczy moga sie nacieszyc pieknymi obrazami i fajnym postem:P.........pozrawiam Ewelina
OdpowiedzUsuńsmacznego!
OdpowiedzUsuńo rany pyszności- jakbym była Twoją sąsiadką to już na kawę bym do Ciebie pędziła...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Wspaniały pomysł na małe co nie co do kawki na tarasie.Pogoda ku temu dopisuje,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWpadam z rewizytą:)Chętnie rozgoszczę się na dłużej, cudowny klimat... i bardzo mi odpowiada:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Jako lijepo,ribizle će biti odlične za zimu i za kolače:)
OdpowiedzUsuńLijep vikend i veliki pozdrav od Nely!
Ojć... czemu ja zawsze w takie pyszne sidła wpadam GŁODNA ;)))
OdpowiedzUsuńLubię ciasto francuskie, zawsze coś można w nie wrzucić i pychotka gotowa, ale wczoraj wykończyłam ostatni płat z lodówki :))))))))
Ale pięknie u Ciebie, już sama wizytówka, te cudne kwiaty w wazonie z książką sprawiły że wiedziałam, że zagoszczę u Ciebie na dłużej. :)))
OdpowiedzUsuńciao,grazie per esserti unita ai miei amici del blog,
OdpowiedzUsuńquesto dolce è favoloso io adoro il ribes,peccato che qui da me non lo trovo facilmente,io vivo in Sicilia e non è il luogo proprio adatto per questi tipi di frutti ma ogni tanto quando li trovo al supermercato li compro e ci decoro qualche dolce,ma la prossima volt proverò i tuo dolcetti,
ciao e a presto.
mi unisco anche io ai tuoi amici
traduco col traduttore
Witam, Dziękujemy za przyłączenie się razem do moich przyjaciół bloga
to ciasto jest bajeczne Kocham porzeczki, szkoda, że tutaj nie mogę go znaleźć łatwo, ja mieszkam na Sycylii i miejsce tak naprawdę nie jest odpowiedni do tych rodzajów owoców, ale od czasu do czasu, kiedy je znaleźć w supermarkecie i kupimy trochę słodki dekorację , ale następnego V spróbować swoich ciast,
Witam i do zobaczenia wkrótce.
Ja również dołączyć do mnie do znajomych
Stworzyłaś niesamowity klimat na blogu, bardzo chętnie będę do Ciebie zaglądać. pozdrowionka:)))
OdpowiedzUsuńJak tu smacznie ! ja właśnie po konsumpcji pączka ale za takie poduszeczki dałabym wiele więcej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Daria
Hvor har du dog en smuk forside.
OdpowiedzUsuńGode billeder.
Tak for kigget.
Ha` en dejlig dag.
Hilsen fra Danmark.
Dziękuję, że zagościłaś u mnie i za miły komentarz. Mniam...mniam....jaką pychotkę upiekłaś aż ślinka cieknie... miłego tygodnia pa...pa...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zajrzałaś do mnie. Bardzo u Ciebie smakowicie, może coś uda mi się podpatrzeć:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Przepiękne zdjęcia.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń