środa, 27 lutego 2013

Wyniki candy

Witajcie Moje Kochane!Znalazłam się! Po ostatnim poście,gdzie bohaterem był grzaniec, wsiąkłam,jak kamień w wodę.....ale to nie wina grzanego wina :) Na początku chciałabym przeprosić Wszystkich, a szczególnie moich stałych obserwatorów za tak długą nieobecność.Przykro  mi, że nie odwiedzałam Was regularnie,że nie zostawiałam komentarza......W ostatnim miesiącu tyle się wydarzyło, że nie byłam w stanie ogarnąć wszystkiego,nad wszystkim zapanować. Nie było to nic  strasznego,ale do śmiechu też mi nie było....Co nieco się pozmieniało, przewartościowało....Nie będę się rozpisywać na ten temat...bo  nie o to dzisiaj chodzi. Jeszcze wczoraj chciałam się całkowicie "wyłączyć", ale jak pomyślałam o tym, to zrobiło mi się smutno i uświadomiłam sobie,że nie chcę tego. Wiem,że lubię do Was zaglądać :). Dzielą nas setki, a czasem i tysiące kilometrów.Nie  znamy się osobiście,a mam wrażenie, jakbyśmy znały sie od lat :)
Obiecuję,że nadrobię zaległości:)

Dziękuję za tak duże zainteresowanie  moim candy. Udział wzięły 84 osoby. Długo mnie nie było u Was, dlatego postanowiłam obdarować nie jedną, a dwie osoby:)




 Tak więc Zestaw nr 1 powędruje
Mazurskiego Zacisza

W tym zestawie jest pewna panienka w błękitach, czekoladka  i notes.

Zestaw nr  2 do  Agnieszki
tu znalazła się książka i zajączek

 

Lalkę i zajączka szyłam sama.Pierwszy raz w życiu stworzyłam takie szyjątka. Nie było to takie proste , jak  wydawało mi się na początku:). Pomyślałam sobie, dlaczego ja nie miałabym spróbować? No i spróbowałam. Teraz jeszcze bardziej doceniam osoby, które tworzą różne rożności,. Niektóre to wręcz małe dzieła sztuki! Myślę,że jeszcze  do maszyny usiądę nie raz. Zobaczę co z tego wyjdzie:) Mam nadzieję,że będzie coraz lepiej, wszak nie święci garnki lepią:)

 Poproszę o adresy do wysyłki

                                                          Serdecznie pozdrawiam !



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...