poniedziałek, 12 listopada 2012

Wpadnij do mnie na śniadanie:)

Gdy zadzwonił, telefon miałam ręce upaćkane w  mielonym mięsie.Zanim doprowadziłam się do porządku, Adele ucichła. Za chwilę ponownie rozległa się znajoma melodia.
Odebrałam telefon, a tu miłe zaproszenie od koleżanki.
-Wpadnij do mnie na śniadanie!
-Na śniadanie? Nie możesz spać, czy co? Mam nastawić budzik? -zażartowałam.
Zaskoczyła mnie ta wiadomość,jednocześnie bardzo się ucieszyłam,bo nie widziałyśmy się od wiosny. Nie miałam jeszcze przyjemności być zaproszoną na śniadanie. Jakoś tak się utarło, że zawsze pogaduchom sprzyja popołudniowa kawa, czy wieczorna lampka wina.Tym razem będzie inaczej:). Mój mąż śmiejąc się, zapytał,czy będziemy jadły owsiankę, czy jajecznicę. Nie wiem, czy jajecznicę, ale owsiankę ? czemu nie? Tu zakwitł pomysł, by przygotować granolę.Może nie koniecznie, po to byśmy ją zaraz zjadły,ale też dlatego by w drzwiach nie stanąć z pustą ręką.
Tak oto powstała super przekąska nie tylko na śniadanie.Jest dosyć kaloryczna, bo od 400 do 600 kcal na 100 g. to nie mało.Jednak warto, bo jest znacznie zdrowsza od wszelkich płatków, czekoladowych kulek itp. Dlaczego?, bo nie zawiera substancji spulchniających , przeciwutleniaczy,  emulgatorów, aromatów itp ustrojstw! Jednym słowem wiesz,co jesz:)
Przepis ? Za każdym razem może być trochę inny, bo zależy jakie składniki sie w niej znajdą.

Tym razem do mojej GRANOLI użyłam:
żurawinę.rodzynki,słonecznik, len,orzechy włoskie (posiekane)---łącznie 2 szkanki,
płatki owsiane 3 szklanki
1 łyżkę masła, 4 łyżki miodu, 2łyzki oleju, szczypta soli (nie musi być, ale odrobina soli zawsze pięknie wydobywa słodycz).
Suche składniki wymieszać w misce. Resztę rozpuścić w garnku i doprowadzić do wrzenia. Syrop wylewamy na nasiona i płatki.Wymieszać. Foremkę wyłożyć papierem do pieczenia.Przygotowaną granolę wyłożyć na  papier. Wstawić do piekarnika i piec 30 minut w temp 180 st. Przemieszać od czasu do czasu, jeżeli nie chcemy by powstały duże kawałki. Ja nie mieszałam, bo chciałam mieć trochę większych. Zawsze można je pokruszyć. Zamiast tłuszczu można użyć wody, soku. Jednak smaczniejsza jest niestety z tłuszczem:)
Można jeść z jogurtem, serkiem, z owocami, samą , jako przekąskę. Można użyć jej do zrobienia batoników:))) ............baaaardzo smacznych . Myslę,że niebawem zrobię.
 O rety! nabazgrałam chyba milion słów, chyba trochę za dużo,ale tak wyszło :(



                                                           Smacznego!

48 komentarzy:

  1. nie jadlam jeszcze takich dobroci ale teraz mam ochote:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Eewelin:)
      Przepisów na granolę jest tyle ile jej amatorów. Fajna alternatywa dla wszystkich płatków, chrupek, chipsów i innych wytworów naszej cywilizacji:)

      Usuń
  2. Jadlam podobne ciasteczka, ale kupowane zapewne pelne niezdrowych wspomagaczy.
    Twoja propozycja to uczta dla podniebienia :)))
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda zachęcająco, tylko te kalorie... Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pół szklanki to ok 200-250 kcal, ale jakich smacznych :)))

      Usuń
  4. Skoro zaprosiłaś to jesteśmy umówione na jutrzejsze śniadanie.
    A ponieważ granolę uwielbiamy, to jeszcze przyprowadzę mojego Eryka? Może być?
    Pisz, pisz jak najwięcej. Ciebie się doskonale czyta.
    A zdjęcia? cudeńka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eryk? pewnie! Byłam pewna,że będzie, a Ty się jeszcze pytasz?Będzie chrupał granolę, czy może jajecznicę?:)))
      Nie zaśpijcie:)

      Usuń
  5. Oj takie pyszności:)))teraz nie wiem czy zasnę:)))))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Lubie takie "chrupaczki", tylko trzeba uważać na ząbki:))
      pozdrawiam!

      Usuń
  7. Ojej, daj mi trochę, proszę:-))

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam i robię trochę z innymi składnikami.Twoja wygląda pięknie,pozdrawim

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakie dajesz składniki?, dodajesz wodę, czy tłuszcz?
      Fajna sprawa:)

      Usuń
    2. Miód mieszam z syropem klonowym ,dodaję parę łyżek soku jabłkowego,suszony imbir i pestki dyni,czasem kokos.Zmieniam składniki ale dodaję tłuszcz,tak jak zauważyłaś jest lepsza.Buziaki

      Usuń
    3. Imbir, super...następnym razem dodam imbir:)

      Usuń
  9. To już wiem co w najbliższych dniach będę robić. Wygląda to smakowicie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na pewno zasmakuje:)Z czasem opracujesz swój przepis, dopasowany do potrzeb i smaków swojej rodzinki:)

      Usuń
  10. Potrzeba matką wynalazku, a Twój wygląda baaaardzo smakowicie:))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajna rzecz i można wykorzystać ją do ciast, batoników.Nie tylko na śniadanko:)

      Usuń
  11. No muszę to zrobić, ja uwielbiam takie jedzonko.

    OdpowiedzUsuń
  12. wykorzystam przepis w weekend- nie jadłam czegoś takiego a ponieważ pysznie wygląda muszę spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobisz raz, potem drugi....To moze być zamiast herbatników, ciastek kupowanych w sklepie.Zdecydowanie zdrowsze.W sypkiej postaci do jogurtu super:)

      Usuń
  13. Cudowności kulinarne tworzysz mniammmmmm!!!
    A ja na diecie, nic słodkiego buu:(
    pozdrawiam
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale zdrowe pyszności :)) I świetny słoiczek :) Pozdrawiam D.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ślicznie tu u Ciebie apetycznie bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  16. To coś dla mnie! Musze to koniecznie zrobić:-) Pzdr!

    OdpowiedzUsuń
  17. mmmmmmmmmmmmmm...musiały być PYSZNE!:)

    OdpowiedzUsuń
  18. zachęciłaś mnie tymi smakami:)
    to może Ty wpadniesz do mnie z tymi wspaniałościami?:)))
    uściski

    OdpowiedzUsuń
  19. To ja też zapraszam Cię na sniadanko....

    OdpowiedzUsuń
  20. i tak o to przy tej historii przypomniałam sobie, że powinnam zrobić granolę..i oczywiście to prawda , w tym przepisie mozna puścić słodkie wodze fantazji :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Pięknie u Ciebie i masz różne przepisy. Też uwielbiam zapach lasu. Bardzo chętnie będę tu zaglądać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale apetycznie wygląda!!! Koleżanka była przeszczęśliwa pewnie ;-) śniadanko towarzyskie.. no fajny pomysł :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajny pomysł takie śniadanko:)Zupełnie inaczej, niż popołudniowa kawa:)

      Usuń
  23. ale pysznościowo to wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
  24. Witaj
    Moja córka robi takie pyszności, zajadają się nimi domownicy.
    Ja jednak wolę smaki ostro- kwaśne.
    Pozdrawiam znad filiżanki aromatycznej kawki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właściwie wole słodkie sniadania, ale pyszną kanapka też nie pogardzę.
      Najważniejsze by je zjeść:)

      Usuń
  25. Wygląda to bardzo apetycznie i myślę, że takie śniadanko by mi odpowiadało :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Jestem zachwycona Twoimi granoli,na 100% zrobię je u mnie w domu.Dziękuję za dodanie mojego bloga do obserwowanych,ja również to zrobię,ponieważ widzę,że jesteśmy na jednej fali:)))lub z jednej wody:)))i do tego coś mi podpowiada,że blisko nam do siebie...mało kto wie,gdzie Piaśnica wpada do morze:)))Pozdrawiam i pozwolisz,że się rozgoszczę!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ojej, granola! Muszę ją w końcu zrobić.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...