czwartek, 13 września 2012

:)



 Los kolejny raz okazał się łaskawy, wygrałam    u Basi piękny, jesienny wianek. Jutro rano zawiśnie na wejściowych drzwiach, zajmując miejsce wianka, który wisiał tam od czerwca. Nowy wianek jest śliczny.Są na nim żołędzie, mech, kora, a nawet suszone grzybki!.W starannie zapakowanym pudełku była jeszcze jesienna zawieszka, mini bukiecik i piękny list :)             Dziękuję...



 Teraz trochę o mięcie. Dwa  dni temu Doranma napisała o mięcie, która rośnie u niej w  ogrodzie. Pokazuje miętę pieprzową, pomarańczową, czekoladową. podaje przepis na sałatkę. U mnie też rośnie  ładny krzaczek mięty, ale nie mam bladego pojęcia jak się nazywa. Mięta, to mięta:)) . Doranma  obiecała, że spojrzy swoim fachowym okiem i powie co to za jedna:))


Może się okaże, że moja to np. czekoladowa:) -fajnie brzmi. Wiem,że są przepisy z wykorzystaniem  mięty, ale ja w zasadzie  nic konkretnego z jej udziałem nie robiłam.  Ja moją miętę jak większość ludzi których znam, wykorzystuję jako herbatkę, do dekoracji i do mojito:)) Niekoniecznie musi być drink alkoholowy, bo bez  rumu i limonki też dobrze smakuje . Woda, lód,zwykła cytrynka, mięta i pyszny orzeżwiający napój gotowy.



Ciekawa  jestem, czy są wśród nas osoby, które wykorzystują miętę częściej niż do herbatek i mają jakieś fajne przepisy z użyciem mięty do konkretnych potraw. Napiszcie, jeśli już coś robiłyście, albo gdzieś jadłyście jakąś fajną potrawę:))Ja niestety nie miałam przyjemności.






27 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny ten wianek a miętę dodaję do dżemów...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. "Miętowo" jest u mnie i zapraszam Cię do mnie :))))) a miętę suszoną dodaję do pierogów z serem. Mnie i mojej rodzinie bardzo smakują, pozdrawiam:)))))

    OdpowiedzUsuń
  4. :Po wianek fajny,w sam raz na ta pore roku,............na miecie sie nie znam,nieuzywam miety,nie pije herbatek mietowych............buziaki zostawiam pitkowe,milego weekendu MLA*********************;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. piatkowe te caluski sa,piatkowe :P

      Usuń
    2. Dzięki:P
      Kiedyś, herbatki miętowe i takie tam kojarzyły mi się z babciami...hiih, ale mi przeszło:))) z wiekiem ......
      Zawsze można mojito zamiast herbatki :)))
      Pozdrawiam

      Usuń
  5. Wianek jak znalazł na jesień idealny , kiedyś jak robiłam lody do dawałam mięte ale dzieciakom nie przypadła do gustu akurat w lodach; ale jako że mięta w tym roku w ogrodzie obrodziła część ususzyłam na herbatkę a część wisi w oknie w celu dekoracyjno zapachowym :)
    Pozdrawiam Ilona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mięta jest szczególna w smaku i zapachu, może nie smakować.

      Usuń
  6. hej:) wianek jest przepiękny - gratuluję!
    a mięta dobra jest na wszystko.
    ja robię na przykład makaron z cukinia i miętą:)
    pycha!
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo lubię cukinię, muszę sprawdzić, jak będzie z miętą.
      Mam jedną w lodówce , jutro zrobię. Ile mięty dajesz? i kiedy? tzn w którym momencie?
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  7. wianek cudny- gratulacje
    ja też mam miętę w ogrodzie ale nie wiem jaką :))) nawet nie wiedziałam że jest ich tyle rodzai :) ja mięty tylko do herbaty używam :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki:)
      Też tego nie wiedziałam:)Intryguje mnie ta czekoladowa :))

      Usuń
  8. Jak by była czekoladowa to myślę, że byś wiedziała ;-) Ja dodaję miętę do pieczonego łososia .. dodaje się tam mnóstwo ziół i cytrynę i śmietanę i właśnie miętę :-)) poza tym na którymś z blogów widziałam piękne kostki lodu z mieta w środku!! Cudowny pomysł! takie lato zamrożone na zimę :-)) do drinka czy herbatki nawet :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super przepis! W sam raz dla mnie! Lubię łososia, a to może być fajna odmiana.Mam kawałek rybki i chyba spróbuje. Dzieki!

      Usuń
  9. Wonderful autumn wreath, reminds me of the warm forest floor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wianek piękny i pachnie lasem!
      Dzięki za odwiedziny!

      Usuń
  10. Niestety mięty nie używam wcale:))ale wianek bardzo mi się podoba:))Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestes w tym odosobniona, dużo ludzi nie lubi mięty.

      Usuń
  11. Rozalio, wianek zrobiłam dopiero po losowaniu więc jest właśnie dla Ciebie:)do tego zaklinałam go w lesie, zdjęcia u mnie!! pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, dziękuję.
      Mam wianek z rodowodem :)),a dołączony list, jest jak certyfikat:)).
      Dziękuję

      Usuń
  12. Jako lijepo ,divna jesenska dekoracija..
    Lijep vikend,
    Nely!

    OdpowiedzUsuń
  13. wianek bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Poddaję się, nie mam pojęcia jaka to odmiana :( Gdyby to była czekoladowa, to poczułabyś charakterystyczny zapach, natomiast pomarańczowa ma czerwonawe łodyżki. Najważniejsze, że pięknie wygląda w Twoim kielichu i na pewno świetnie smakuje :) Daj znać, czy wypróbowałaś przepis na makaron z cukinią i miętą, bardzo mnie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt , czekoladowego zapachu nie poczułam:), wiec odpada. Czerwonych nóżek tez nie ma :) pachnie mięta, wiec niech będzie po prostu mięta hihih.

      Makaron bdb. Mięty dałam tylko ciut ciut, bo się bałam, ale pomysł dobry i chyba mogło byc jej więcej.
      :))

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...