Gdzie się lato podziało?
Czy adres mój zgubiło?
Ptaszki nie śpiewają, pewnie się obraziły....
Gruby sweter wygląda z szafy,
Deszcz chlapie na balkonie,
Słońce w chmurach kryje twarz,
Ani chwili wytchnienia, skarży się parasol....
.Zakładam kalosze i się wynoszę :)
...idę szukać lata...........
niedługo wrócę, tylko znajdę słońce....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz