"Niewiele do szczęścia potrzeba: trochę piasku, morza, nieba..."
W weekend pogoda była piękna. W piątek i w niedzielę pojechaliśmy nad morze. Niedzielny wyjazd to było to, co lubię:). Na plażę dotarliśmy przed 7.oo rano. Cicho, cichuteńko...choć nie całkiem, bo była dosyć duża fala, ale szumu morza i głosu mew nie mącił żaden inny dżwięk .Piasek jeszcze wilgotny po nocy, przepełniony zapachem morza. Na plaży spokojnie. Po jednej stronie mama i tata z dzieckiem, schowani pod za małym parasolem. Zajęci sobą, zajadali coś. Po drugiej stronie zakochana para.:) zamotani w ręczniki, przytuleni, obok butelka po szampanie. Spali, po długiej nocy..:). Około 9.oo zaczęli zbierać się ludzie. My o 10.30 pozbieraliśmy nasze bambetle i kierunek -dom.
Uwielbiam morze i plażę o poranku !!! Tak, trzy wykrzykniki to jeszcze za mało:). W godzinach szczytu to już nie są moje klimaty. Gwar, tłok, przeciskanie się między parawanowymi "apartamentami"........ drożdzóóóówki, kukuryyyyydza! Nie znaczy to, że tylko o świcie bywam nad morzem. Czasem trudno się wybrać o takiej porze, więc jeżdżę, jak pozwala czas. Opalam się, kąpię się w morzu, robię to co wszyscy, ale gdy mam okazję wybrać się raniutko, jestem w siódmym niebie.Taki wyjazd ma zupełnie inne znaczenie.....Niewiele do szczęścia potrzeba: trochę piasku, morza, nieba..."
A gdzie byłam! w Dębkach, tam gdzie Piaśnica do Bałtyku wpływa. Miejsce przepiękne. Samo dojście do plaży wzdłuż rzeki jest bardzo malownicze. Mógłby ktoś powiedzieć, że rzeki zwykle do morza idą:). Tak, ale samo ujście najczęściej jest jakby to ująć?...zorganizowane, zabudowane; są falochrony, bulwary, mariny itp. Tu nie ma nic.... absolutnie nic....Piaśnica spokojnie, bez niczyjej pomocy wpływa do morza.
Piaśnica leniwie wpływa do Bałtyku.
Piaśnica leniwie wpływa do Bałtyku.
Te muszelki , to chyba z cieplejszych mórz pochodzą :)), ciekawe skąd się tu wzięły?....:)))
Jakieś dziecko zgubiło łopatkę
Żółw? Czy to aby na pewno Dębki są?
morski anioł też jeszcze spał....
"..... Pod żaglami Zawiszy, życie płynie jak w bajce...."
"....białe żagle na masztach, to jest widok mocarny..."
Przez chwilę zrobiło się ciemno i padał deszcz..
Nawet zagrzmiało
Trampeczki na nogi i do auta. Jeszcze tu wrócimy...o świcie:))
Jak Wam mija czas kanikuły? Morze? Góry? Jeziora? Zwiedzanie miast? Bez pośpiechu na tarasie? Jeszcze wszystko przed Wami? A może w tym roku zbrakło czasu na wakacje? Co u Was słychać?
"..... Pod żaglami Zawiszy, życie płynie jak w bajce...."
"....białe żagle na masztach, to jest widok mocarny..."
Nawet zagrzmiało
a woda była cieplutka.....
Trampeczki na nogi i do auta. Jeszcze tu wrócimy...o świcie:))
Jak Wam mija czas kanikuły? Morze? Góry? Jeziora? Zwiedzanie miast? Bez pośpiechu na tarasie? Jeszcze wszystko przed Wami? A może w tym roku zbrakło czasu na wakacje? Co u Was słychać?
ach cudnie cudnie cudnie! Dziękuje Ci za te zdjęcia, znam to miejsce dobrze. wiele razy byłam, mam piękne wspomnienia, a wiesz co jest dalej za rzeką jaka plaża? w lewo od miasta? :)
OdpowiedzUsuńW stronę Białogóry była kiedyś naturystów chyba...czy się mylę? Może jeszcze jest?
UsuńDokładnie tak :) nie wiem czy jest ale na pewno była :)
Usuńhttp://www.plazenudystow.80miejsc.pl/54/debki/
Usuńcytat---- "Plaża nudystów Dębki
Dębki to mało znana miejscowość, położona koło Krokowa. Plaża nudystów położona jest od centrum ok. 2 km w kierunku Białogóry. To tu znajduje się najpiękniejsza plaża na polskim wybrzeżu. Plaża zaczyna się ok. 500 m. na zachód od ujścia rzeki Piaśnicy do morza. Naturyści mają do dyspozycji odcinek plaży ok. 7-9 km ciągnący się w kierunku zachodnim aż do miejscowości Białogóra. Na zdjęciu tabliczka od strony wschodniej "
ciekawe...następnym razem spróbuję to sprawdzić hihihi
Ach.....bywałam tam przez klilka lat..i w Karwii tez....zazdraszczam...pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńNasze plaże są bardzo ładne:))
UsuńPozdrawiam!
ale cudne fotki :)))
OdpowiedzUsuńwidoki jak z bajki!
pozdrawiam ciepło
Dziękuję! Idę zajrzeć do Ciebie....sorry,że nie "zdanżam" hihihi, odpowiadać na każdy Twój nowy wpis:)
UsuńCałuski dla Emilki:)
Spokój, cisza, ciepełko i leciutki ożywczy wiaterek na twarzy....
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ;)
Dla mnie, to najfajniejsze chwile.....chcę jeszcze!
UsuńRozalio przypomniałaś mi miejsca, w których byłam ładnych parę lat temu.Może dużo w świecie się zmieniło ale te widoki i cudownie miałki, biały piasek ten sam. Również przedkładam szczególnie wschód i zachód słońca nad południem.Zdjęcia piękne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTam czas na szczęście stoi w miejscu...Wschód i zachód, sama nie wiem co bardziej mnie kręci. Najlepiej byłoby połączyć jedno z drugim, jak ta para, która spędziła noc na plaży.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Nabralam ochoty na morze ... piasek ... i krzyk mew .... Alez sie rozmarzylam. Ja od kilku lat zdeptuje nasze Tatry, ale juz chyba pora na zmiany ... Narobilas mi apetytu, a do kolejnych moich wakacji caly rok czekania. Pozdrawiam sloneczme z serca Tatr, Agnieszka
OdpowiedzUsuńTatry również piękne i te bezcenne widoki. Daleko niestety.....taki wypad trzeba zaplanować. Z przyjemnością bym się tam znalazła:)
Usuńa cóż to za syrena wyłania się z morskich fal? Chyba wodada bybybybyłała ciepła...
OdpowiedzUsuń:D
Fale się rozstąpiły,
Usuńgdy taką foczkę zobaczyły....
hihihi
Pozdrawiam!
ja myślałam, że syrena ale skoro nalegasz ;P
UsuńZazdroszczę odległości do morza... też bym się pofoczyła ;P... morze. Jakie to dziwny wyraz ;P
:)))
UsuńWeekend zapowiada się piękny, więc może nad morze...:)
Piękne zdjęcia.Mieszkam niedaleko morza i też często jedziemy na jednodniowe wypady.Pozdrawiam słonecznie.
OdpowiedzUsuńNie mamy w zasięgu gór,ale mamy nasze morze:))))
UsuńPozdrawiam!
Och jakie cudowne zdjęcia. Jakie zaczarowane miejsce... Oglądając rozmarzyłam się. Wróciły wspomnienia...
OdpowiedzUsuńWśród fal zobaczyłam Afrodytę, piękną bogini.
Przesyłam pozdrowienia.
Miejsce przepiękne, naprawdę. Godne Afrodyty, ale tej prawdziwej:))))
UsuńŚliczne fotki,zazdroszczę.Pozdrawiam serdecznie Edyta:)
OdpowiedzUsuńEdytko dziękuję, przesyłam morskie pozdrowienia:)
UsuńPięknie tam! Nigdy nie byłam w Dębkach!
OdpowiedzUsuńDla mnie to jedna z najładniejszych plaż nad Bałtykiem:)
UsuńA ja już jutro "utaplam" nóżki w morskiej pianie :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fantastycznie:). Dokąd jedziesz?
UsuńPo dziecię do Świnoujścia :))
UsuńWielkie dzięki, przynajmniej dzięki Twoim zdjęciom pospacerowałam po nadmorskim piasku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dzisiaj wirtualnie, może niedługo realnie?
UsuńJak wiesz,to moje wakacyjne okolice.Mam trzy ulubione plaże:Dębki,Lubiatowo i Ostrowo ale miejsce gdzie Piaśnica wpływa do morza jest magiczne.Piękne zdjęcia!!!Ja do niedzieli siedzę w Nadolu i już żałuję,że tylko do niedzieli.Co do plaży to też nie bywam w sezonie:)Za tłoczno:)
OdpowiedzUsuńPisząc tego posta, myślałam o Tobie:)). Ujście Piaśnicy jest piękne, bez dwóćh zdań:). Chodzi za mną pomysł, by wybrać się w okolice Mrzezina, tam gdzie Reda wpada do morza. Nie wiem tylko, czy da się tam dojść, bo tam rezerwat ptaków jest, czy coś takiego. Plan jest, teraz tylko dzień wolny, albo tylko długie popołudnie i na Bekę, tam gdzie nasza rzeka rozpływa się w morskich falach. :))
UsuńTeż tam byłam i mam nadzieję, że jeszcze tam powrócę... Cudowne zdjęcia, dziękuję :D My ostatni tydzień spędziliśmy w Bieszczadach, w małej miejscowości o cudownej nazwie - RAJSKIE :) Zieleń lasu, szum rzeki , śpiew ptaków... to wszystko, czego do szczęścia mi trzeba... i jeszcze dobre towarzystwo do scrabbli :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Przepiękna miejscowość, nazwa odpowiednia! Obejrzałam zdjęcia w necie.
UsuńScrabble, zapomniałam, że mam scrabble...ale to na zimowe wieczory. Fajna zabawa:)
Gorąco pozdrawiam:)))
Byłam tam i oczywiście masz rację , mówiąc ,że rzeka i morze to cudny widok :-)) Nigdy tak wcześnie na plaży nie byłam hihi ale na pewno jest inaczej niż w południe :-)) Z reguły jedziemy w czerwcu i wówczas też jest spokojniej niż w sezonie :-))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie - wystawiłam kilka pięknych dodatków domowych - może się na coś pokusisz !
Pozdrawiam ciepło !
W czerwcu faktycznie trochę niej plażowiczów, część jeszcze w szkolnej ławce się męczy:)
UsuńNie ma to jak plaża raniutko. Smutno wyjeżdżać, moje wakacje rwane, kilkudniowe. Może za rok, byle woda i słońce!
OdpowiedzUsuńZdjęcia wspaniałe!
Tez nie mieliśmy dłuższego wyjazdu. Raczej tak weekendowo. Dobre i to :)
UsuńBy dojechać nad morze wystarczy 40 minut, albo mniej i już można się cieszyć:))
Masz rację do szczęścia tak nie wiele potrzeba , uroczy krajobraz pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuń....trochę piasku, morza, nieba...
UsuńSerdecznie Cię pozdrawiam!
I znowu zatęskniłam za morzem...
OdpowiedzUsuńMoże tęsknotę przeobrazić w plan? i przyjechać nad morze?
UsuńDobrze, że byłaś rano nad morzem. Sama miałaś to co lubisz, a my śliczne zdjęcia bez tłumu plażowiczów. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTak, to było wspaniałe. Każda chwila tam spędzona daje mi tyle radości i energii...
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Cudne zdjęcia..
OdpowiedzUsuńJa tez uwielbiam plaże o poranku:)) To są moje klimaty:))
OdpowiedzUsuńjakie cudne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, cudne miejsca :))
OdpowiedzUsuńOjejjjjjjjj!!!
OdpowiedzUsuń...ale oczy nacieszyłam!!!!!!!
Szczerze zazdroszczę! Takie miejsca działają na mnie magicznie, mogłabym siedzieć, i siedzieć i siedzieć............. I patrzeć bez końca!
Merci pour les photos trés trés belles,surtout le coleur du siel blue.
OdpowiedzUsuńAle cudnie......, kocham nasze morze! W takim miejscu, gdy nie ma ludzi mogę naprawdę odpocząć i odetchnąć pełną piersią. Póki co, wygląda że w tym roku nie dla mnie te widoki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Pięknie to napisałaś Rozalko. Aż ogarnęła mnie jakaś nostalgia. Dawno nie byłam już nad polskim morzem, a przecież stamtąd pochodzę. Jakoś się nie złożyło. W tym roku nie mam prawdziwych wakacji, niestety. Tylko weekendy pod gruszą, pod własną gruszą. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego, letniego wypoczynku.
OdpowiedzUsuńJak co roku od 18 lat planuję w końcu dojść z Białogóry do Dębek. Może w tym roku?
OdpowiedzUsuńcudne fotki ,cudne miejsce :)
OdpowiedzUsuńPięknie, zatęskniłam za morzem:)
OdpowiedzUsuńhttp://dobrywiatr.blogspot.com/
Piękne miejsca, piękne fotografie - pięknie zatrzymany w kadrze miło spędzony czas.
OdpowiedzUsuńZa mną już wędrówki genealogiczne po "moich" miejscach i małe refleksje....
Pozdrawiam :)
Wspaniałe zdjęcia i przepiękny opis:)
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała tam pojechać...
Moim marzeniem są wakacje nad morzem, chociaż z tydzień... ale jak na razie bardzo trudne w realizacji niestety.
Przepiękne zdjęcia, jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńA ja wróciłam z Gór Stołowych i nie tylko i też jestem pod wrażeniem- relacja będzie...
Pięknie :) Byłam w Dębkach w czerwcu, płynęłam kajakiem Piaśnicą, wspaniałe malownicze widoki, szkoda, że aby to zobaczyć musiałam jechać 11 godzin :/ Chciałabym jeszcze raz...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pięknie :) Byłam w Dębkach w czerwcu, płynęłam kajakiem Piaśnicą, wspaniałe malownicze widoki, szkoda, że aby to zobaczyć musiałam jechać 11 godzin :/ Chciałabym jeszcze raz...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Poranki latem są piękne, oczywiście jeżeli nie pada deszcz. Zdarzyło mi się kilka razy specjalnie wcześnie wstać by na łonie natury, w spokoju wypić kawę.
OdpowiedzUsuńWspaniały fotoreportaż, kojące widoki :o)
OdpowiedzUsuńwitam, kocham Dębki , jeżdżę tam od 18 lat.Pozdrawiam z Krakowa - Bożka
OdpowiedzUsuńwitam, kocham Dębki , jeżdżę tam od 18 lat.Pozdrawiam z Krakowa - Bożka
OdpowiedzUsuńW Dębkach nigdy nie byłam, ale już mi się tam podoba :) Taki spokój bije z tego miejsca :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że ma bardzo mało do szczęścia ... i będąc nad morzem!
OdpowiedzUsuńWziąłem dobrą spacer wokół tutaj, i mi się podoba. bez Twojej zgody, jestem tutaj.
Pocałunek z Béjar. Salamanca. Hiszpania.
Witaj Rozalio ! Podczytuje Twego bloga :-) podoba mi się błękit wpisany w Twoje życie ! A jak zobaczyłam Debki całkiem mnie złożyłas na łopatki... to moje ukochane miejsce ... moja Mała Ojczyzna ! Pozdrawiam. S?
OdpowiedzUsuń