Dzisiejszy poranek przywitał nas przepiękną pogodą. Jeszcze przed
śniadaniem wyszłam do ogrodu na mały spacerek.....tak dla rozruszania starych
kości :)). Usiadłam pod moją ulubioną brzózką. Popijając kawkę,
delektowałam się ciszą, zapachem rosy...kocham takie chwile.
Obserwowałam kota, który wygrzewał się na słońcu, kosa który spacerował
między sosnowymi szyszkami. W końcu mój wzrok przykuł żółtawy punkt obok
altany pod sosną. Co to jest, czyżby pokazały się maślaczki? Tak! Oczom ukazało się poletko grzybów. Jeden obok
drugiego, mnóstwo:). No tak....pomyślałam, pewnie połowa
robaczywa..... Jak się pózniej okazało, wszystkie były zdrowe, co rzadko
się tu zdarza. Pozbierałam je, ale zanim trafiły na patelnię,
zafundowałam im foto-sesję....inaczej być nie mogło:) Żeby grzybkom
smutno nie było, przyniosłam im bukiet, który dostałam na rocznicę
ślubu. Piękną jarzębinę jakiś czas temu przywiozłam z Loryńca o mojej
kuzynki. To resztki po wykonaniu wieńca dożynkowego. Jej już nie były
potrzebne, a ja ucieszyłam się, jak gwizdek:)
Maślaczki uwiecznione na zdjęciu obok fotela bujanego, to wcześniejszy zbiór, z przed tygodnia.
D..z...i..ę..k..u..j..ę za wszystkie komentarze pod poprzednim wpisem ! To naprawdę bardzo miłe, tym bardziej, że ja niezbyt regularnie pojawiam się u Was....:(
piękne pstryki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pozdrawiam:) całuski♥♥♥
OdpowiedzUsuńSwoje grzybki ....To super sprawa...Fajne fotki...Ja też uwielbiam takie poranki, szczególnie jak już coraz bliżej tych brzydkich...Pozdrawiam słonecznie ....Pa...
OdpowiedzUsuńTak...coraz bliżej tych brzydszych.....ale co tam:) trzeba cieszyc sie tym co jest!♥
UsuńMasz prawdziwą plantację grzybów i dobrze. Maślaczki smakują wybornie. jarzębina cudowna jak i to miejsce w ogrodzie, które pokazujesz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŁadnie, jesiennie:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńHmmm... pięknie u Ciebiu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Jola .
Takie poranki to marzenie ... rozmarzyłam się :) Aranżacje z jarzębiną , bajeczne !
OdpowiedzUsuńPozdrowionka!
Magicznie,nostalgicznie,zachwycająco....pozdrówka ciepłe-aga
OdpowiedzUsuńWłasne maślaki z ogrodu, marzenie... Piękne zdjęcia, jak zwykle.
OdpowiedzUsuńMasz piękny jakby zaczarowany ogród i jeszcze własne maślaki:))))))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńJak bajecznie u Ciebie:))
OdpowiedzUsuńJesień też potrafi być piękna. Grzyby, kasztany, jabłka .. Chciałabym mieć taki ogród.
OdpowiedzUsuńFajnie mieć własny maślakowy zagajnik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Plantacja maślaków z własnego trawnika , nie trzeba chodzić do lasu. Piękne zdjęcia. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMaślaczki miały iście królewską sesję :-))) Cudnie ..i tak mocno jesiennie ! Moje klimaty :-)
OdpowiedzUsuńjak pięknie,jesienne obrazy..........
OdpowiedzUsuńPiękne, jesienne zdjęcia. Najbardziej podobały mi się astry na stołeczku...
OdpowiedzUsuńTaka jesień jest najpiękniejsza...
pozdrawiam,
m.
sesja jak najbardziej zaowocowała :)
OdpowiedzUsuńBeautiful images Rozali, thanks for stopping by :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i te jesienne dary wspaniałe.
OdpowiedzUsuńNo nie każdy ma grzyby na ogrodzie :(
OdpowiedzUsuńJesiennie się zrobiło u Ciebie na blogu - piękna sesja.
Spokojnych, niespiesznych weekendowych poranków Ci życzę.
PS. Mam identyczny niebieski garnek - http://jo-landia-mazurskakraina.blogspot.com/2012_05_01_archive.html
you accepted the above information
OdpowiedzUsuńAgen Bola Terpercaya
Agen Judi Bola
Judi Online
Agen Casino Online
Agen Togel Online
Agen Poker Online
Agen Sbobet Terpercaya
Agen Ibcbet Terpercaya
368bet
Casino Sbobet 338a
Ion Casino
GUAVITA
ASIA8BET
Asiapoker77
Tangkasnet
Tangkas88
Kik4d
Prediksi Bola
Prediksi Togel
Piękne grzybki - ładne i zdrowe okazy :) Trzeba przyznać, że ten kto w tym roku zebrał grzyby to mały szczęściarz, bo wysyp był naprawdę niezbyt okazały.
OdpowiedzUsuńMyślę,że to jeszcze nie koniec:). Czekam na te jesienne....:)
UsuńPozdrawiam!
As pessoas entram em nossa vida por acaso, mas não é por acaso que elas permanecem.
OdpowiedzUsuńLindos dias de outono!
Beijos Marie.
Pięknie u Ciebie Rozalio i kolorowo i te grzybki...pomyśleć, że nigdy nie znalazłam żadnego grzyba, ale pewnie za słabo szukałam albo nie tam gdzie trzeba. Urocze miejsce.
OdpowiedzUsuńAle wszystko się pięknie prezentuje. I jaka ogromna, czerwona jarzębina. Aż wzroku nie mogę od niej oderwać :)
OdpowiedzUsuńJa rowniez uwielbiam te jesienne poranki,bardzo udana sesja,uroczo,lubie takie klimaty,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Sylwia
dużo ciekawych i wartościowych inspiracji na blogu, ale czy będzie dalej prowadzony ;)?
OdpowiedzUsuńŁadne grzybki - będzie co suszyć na święta ;)
OdpowiedzUsuńZapach grzybków czuć aż tutaj - szkoda, że na kolejny wysyp trzeba nam czekać aż do lata :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie :) kolorowo i magicznie :)
OdpowiedzUsuńBogactwo i różnorodność kolorów to normalnie magiaa :)
OdpowiedzUsuńThank blog for you great INRI Blogger
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńOlá amiga, hoje quero agradecer a Deus pelo dom da sua vida, e desejar a você e sua família
um feliz e santo Natal, cheio de saúde e alegria!!!
Que seu coração esteja preparado para receber o Menino Deus!!!
Um grande abraço, Marie.
Wszystkiego co najlepsze na Nowy 2015 Rok, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoże doczekamy się jakiegoś zimowego wpisu :) ?
OdpowiedzUsuńPuk, puk ...
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Hej gdzie przepadłaś, szczęśliwego Nowego Roku Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
No coś pięknego, oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńPuk puk gdzie jesteś Rozalio? Wracaj czekamy. Aldona
OdpowiedzUsuńHi, Really great effort. Everyone must read this article. Thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńPiękne kapelusze :)
OdpowiedzUsuńPiękne grzybki
OdpowiedzUsuńA tu już kolejne grzybobranie ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa w tym roku szukała, grzybów ale łącznie znalazłam pół kosza. Tak słabego sezonu jak ten to nie pamiętam.
OdpowiedzUsuńAleż piękne grzyby!
OdpowiedzUsuńDobrego 2016 Nowego Roku, pozdrawiam odezwij się
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku. Odezwij się. Czekamy!
OdpowiedzUsuńTakie grzyby to widziałam w zeszłym roku tylko na straganach bo sama znalazłam może ze dwa małe...;)
OdpowiedzUsuńI have no words. It is perfect. Thank you for sharing.
OdpowiedzUsuń*Smiles*
Szczęściara z tymi grzybkami, maślaczki do gulaszu, mmm... Pozazdrościć darów jesieni!
OdpowiedzUsuńOlá amiga...tudo bem?
OdpowiedzUsuńFica com Deus!!!
Um grande abraço, Marie.
Piękne grzybowe zbiory!
OdpowiedzUsuńPiękne te twoje grzyby!
OdpowiedzUsuńLovley Greets
OdpowiedzUsuń___________
bloom tattoos
Przykro mi się robi kiedy na to patrzę. Musiałem wyjechać z Polski za chlebem. Mieszkam w Anglii a tutaj nie ma tego co w Polsce. Chciał bym wracać, ale nie mam do czego. Całe to może życie jest takie trudne, a to tylko przez to że Polska jest takim biednym krajem.
OdpowiedzUsuń