Wiosna w lutym? A to się porobiło.....
słońce ze snu mnie wybudziło :)
Z niedżwiedziami smacznie spałam,
ale zima poszła, więc już wstałam.
...
O rety, czy to już dzisiaj Tłusty Czwartek?
Jeśli tak, to pączki muszą być:)
Pora trochę póżna, nie za bardzo odpowiednia na jedzenie czegokolwiek, a tym bardziej pączków :) Nie zachęcam więc :) Potraktujcie to jako wspomnienie dzisiejszego dnia, słodkiego ....mniamm. Dawno nie robiłam pączków, myślę, że ze trzy lata. Wczoraj wieczorem jakoś tak znienacka oświadczyłam, że zrobię. Słowo się rzekło, mus wykonać :)) Z samego rana, no może ciut póżniej :) przystąpiłam do dzieła. Efekty mojej pracy oczywiście uwieczniłam. Z 39 sztuk zostało......8....Nie, nie sama się do tego przyczyniłam. Amatorów było więcej:) Jutro do kawki, jak znalazł:)
Pierwsza partia czeka na smażenie
Nie ma to jak pączusie własnej produkcji :) Wyglądają pysznie. Ja dzisiaj objadłam się ich tyle, że przez najbliższy rok nie tknę ani jednego ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja miałam, te same myśli po zjedzeniu czwartego:)) Pozdrawiam serdecznie, spokojnej nocki:)
Usuńo jakie pyszności też dziś poszalałam z pączkami :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Martuś kochana, tak dawno mnie tu nie było....stęskniłam się:)
UsuńNie ma jak pączki!
Miło, że się obudziłaś :))). Paczków to ja bardzo dawno nie robiłam sama, ale jadłam dzisiaj. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDobre pączki nie są złe:))
OdpowiedzUsuńBaaaaaaardzo gorąco pozdrawiam!
Ciacho pięknie wyrośnięte ! :-) A same pączki wyglądają tak apetycznie ,że pomimo późnej pory i tak bym się skusiła ! :-))
OdpowiedzUsuńNie chcę głośno mówić,ale też miałam ochotę:))
UsuńMarzenie scietej glowy tutaj w Wenezueli. patrze wiec na Twoje i slinka mi leci! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGrazynko, następny Tłusty Czwartek trzeba spędzić w Polsce:)) Będziesz mogla jeść do woli! ♥
Usuń:P paczusie domowe pewnie pyszniutkie,jak patrze juz na samo surowe ciasto to mi slinka cieknie:P taaaaaaaaa,koniec lutego mamy calkiem przyjemny oby juz zima nie wrocila!!:P Ja juz czekam na wiosne i az caly swiat sie pieknie zazieleni:P
OdpowiedzUsuńTrochę się bałam,że nie wyjdą mi tak, jak bym chciała. Dawno nie robiłam, ale widać, nie miało to znaczenia, bo wyszły bardzo dobre.
UsuńZimy nie będzie, przecież już jutro marzec.:)) Samo słowo marzec brzmi w moich uszach jak wiosna:)
♥
Ja wierze, ze wiosna juz za progiem, a zima nie powroci ;))) Paczusie z lukrem...pychota :)))
OdpowiedzUsuńJuż ją nawet słychać, jak z ptaszkami gaworzy:)
UsuńDomowe pączki...marzenie:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPyszności i nie takie trudne :)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Ja właśnie zjadłam dzisiaj pączka na śniadanie na szczęście kilka się ostało:)
OdpowiedzUsuńJa też już zjadłam z samego rana :)
UsuńTylko pozazdrościć takich pączków.Pozdrawiam cieplutko i prawie wiosennie.
OdpowiedzUsuńWczoraj, gdy po usmażeniu zobaczyłam wielką górę pączków, pomyślałam ...kto to zje??
UsuńTymczasem .znikały w zawrotnym tempie. No cóż, jednak jesteśmy łakomczuchami...
Fajnie ze znowu jesteś....Pyszności przygotowałaś....całuski pa....
OdpowiedzUsuń♥ Stęskniłam się ♥
UsuńPozdrawiam!
Domowe pączki są najlepsze i mimo,że przespałam wczorajszy Twój post to dziś z chęcią znów sobie popatrzę na pączusie bo w tym roku tylko patrzenie mi jest dane :) Pozdrawiam ciepło. Ina
OdpowiedzUsuńDomowe, to domowe.....czasem trochę krzywe, nadzienie z boku, a nie na środeczku....to nie ważne...Smakują zawsze najlepiej:)
UsuńW takim razie wpadam do Ciebie na kawkę ;) Pyszności! A ja po wczorajszych (kupnych) wciąż mam niedosyt pączków :(
OdpowiedzUsuńWpadaj szybciutko! Jeszcze są dwa, a kawka już się parzy:))
UsuńPączki rewelacyjne i piękne zdjęcia. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńMarysiu, dzięki za uznanie. Pozdrawiam już prawie wiosennie!
Usuńi ta chrupiąca skórka..:))mm
OdpowiedzUsuńO tak....mniam:)
UsuńGorąco pozdrawiam:)
Już obudź się, wiosna nadchodzi. Dawno Cię nie było ....
OdpowiedzUsuńPączki ?, wczoraj też robiłyśmy ale bez środka i będziemy zajadać się kilka dni, pozdrawiam
Obudziłam się, przetarłam oczy i do dzieła! Świat czeka:))
UsuńJa także myślałam, że będziemy zajadać przez kilka dni, ale gdzież tam!! ostatni zjedzony, został tylko talerz z resztkami lukru:)
Pozdrawiam!
Nigdy, nigdy jeszcze nie zrobiłam takich pięknych pączków. Przypalam je czy co?
OdpowiedzUsuńDla mnie też najbardziej kłopotliwe jest smażenie. Zawsze się boję, że przypalę, lub za szybko zrumienią się, a w środku będą surowe. Tym razem poszło gładko, co bardzo mnie ucieszyło. Pozdrawiam!
UsuńSuper znowu Cię widzieć!!!
OdpowiedzUsuńpączuchy wyglądają pięknie! :) u nas też powstawały wczoraj ;)
Miło mi :)))
UsuńPozjadaliście już swoje pączusie?
Pozdrawiam!
Fajnie że jesteś:) Zazdroszczę zdolności do pieczenia! Pączki wyglądają smakowicie i co najważniejsze że domowej roboty! Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńWitaj Alu♥
UsuńDo zrobienia pączków potrzeba więcej pracy i cierpliwości ni z talentu i zdolności. Domowe nie muszą być nieskazitelnie piękne, bo zawsze są smaczne. To ich zaleta:)
Ja też zdecydowanie wolę własne! Śliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPewnie!. Ja bardzo lubię pączki, więc od czasu do czasu skusze się na kupno w cukierni, czy sklepie:)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Wracasz z wiosną i pączkami ... pysznie ... :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Pojawiam się i znikam hihihi
UsuńPozdrawiam gorąco!!!!
Pozazdrościć:)) a ja kupiłam gotowe:)))trochę mi wstyd:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDlaczego wstyd?? Ja tez kupuję czasami, bo bardzo, bardzo lubię pączki:) Pozdrawiam!
UsuńAle smakowicie :)
OdpowiedzUsuńmniam, mniam:))) Niestety , to już wspomnienie, ostatni zjedzony:)
UsuńSmakołyki,mniam.......:))
OdpowiedzUsuńMoże we wtorek zrobię chrusty? hmmm.....może?
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Tęskniłam. Dobrze, że już jesteś!!!
OdpowiedzUsuńTwoje pączusie wyglądają prześlicznie...
Pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Jestem... trochę mi przykro,że tak długo tu nie byłam. ...
UsuńBardzo gorąco Cię pozdrawiam, moja wierna czytelniczko♥
Ależ przepyszne te pączusie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :-)
Cudne te pączki były , wcale sie nie dziwię, że tak szybko znikły :-)
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie .... moje były z serka homo mało wyględne :-)
Pozdrówka ciepłe!
ale pysznosci były
OdpowiedzUsuńdziekuję za odwiedzinki , a jak wypróbujesz serka daj znać czy smakował :)
...sama zrobilas i upieklas paczki ????!!!!!!! WOW!!!!!
OdpowiedzUsuńCool !!!!
Jestes wielka !!!!
Mmmmmm wygladaja przesmacznie!!!!
Ładnie,ładnie...tyle pączków znikło,a tu sezon bikini się zbliża:)))
OdpowiedzUsuńBaardzo się cieszę z tej wiosny!Pozdrawiam.
Fantastic article goods from you.
OdpowiedzUsuńGreatful and nice blog, Thanks.
OdpowiedzUsuń