piątek, 3 sierpnia 2012

Domowe lawendowe SPA :)



Nie będę oryginalna, pisząc o powszechnie lubianej lawendzie, ale nie mogłam się oprzeć....muszę:)

 

Lawenda ma bardzo szerokie zastosowanie od leków, poprzez kosmetyki, na kuchni skończywszy.

Nazwa lawendy pochodzi od łacińskiego słowa lavo-lavare, co znaczy   myć. Lawendowe kąpiele
cenili sobie już Rzymianie, dodając ją kąpieli.To właśnie im lawenda zawdzięcza swoją nazwę.
SPA    to skrót z  łacińskiego- salus per aquam - zdrowie poprzez wodę.Tak więc dzisiaj lawenda na zdrowie w przyjemnym wydaniu.  Bardzo proste  do zrobienia, a ile przyjemności!? Samo przygotowywanie sprawia przyjemność.



                 Sól morska z lawendą i musujące lawendowe kule do kąpieli 

                                                   Jak zrobić sól ?










Do słoików warstwami wsypać sól morską i kwiaty lawendy.Do drugiego słoika dodałam trzecią warstwę. Jest nią po prostu starte mydełko lawendowe .Lawenda daje tyle aromatu, że nie potrzeba dodawać olejku! Musi parę dni postać,żeby się "przegryzło". 
Porcję soli wsypać do woreczka i zanurzyć w wannie.Można wsypać bezpośrednio do wanny, ale woreczek chroni wannę od ewentualnych zarysowań, nie mówiąc już o naszym tyłku:)))).Można tez woreczek powiesić pod strumieniem gorącej wody, wtedy łazienkę szybko wypełni lawendowy aromat.



                                                                  Jak zrobić lawendowe kule?




                              Prosty ,tani i sprawdzony sposób, z łatwo dostępnych składników.

 180 g sody oczyszczonej, 90 g kwasku cytrynowego, 10 kropli oliwki, łyżka płaska balsamu, 1/2 łyżeczki mąki kukurydzianej, no i oczywiście kwiat lawendy.

Suche składniki wymieszać, dodać oliwkę kosmetyczną ( może być spożywcza oliwa), balsam   i ugniatać zwarte kule. Trzeba to robić z wyczuciem, bo jak za mocno ściśniemy to się pokruszą i zabawa od nowa....Czasem się okazuje,że masa jest za sucha , można wtedy skropić wodą, ale też z wyczuciem, bo tym razem jak przesadzimy to zaczną musować już w dłoni :)))Profesjonaliści  zamiast wody używają do skrapiania hydrolat oczarowy, a zamiast mąki kukurydzianej białej glinki.Mnie wystarczy wersja tańsza, która nie jest gorsza od tej luksusowej. Najważniejsze, że sama je zrobiłam. Zamiast foremek mam moje ręce :)))



                Tak przygotowane kule muszą wyschnąć. Najlepiej do następnego dnia.

                 Można ładnie zapakować i mamy superowe prezenty np. dla mamy,siostry, koleżanki,


Jak patrzę teraz na poprzedni post, gdzie pisałam "było na słodko, dzisiaj będzie na słono", to myślę sobie,że jeżeli wtedy było na słono, to jak jest dzisiaj? :)
Przypomniał mi się taki żart słowny :
"szary, szarszy, szarszejszy "  :)))


                                              

25 komentarzy:

  1. witaj!:)
    uwielbiam lawendę a to co pokazałaś chyba będzie mi się śniło po nocach:)
    sól lawendową mam:) natomiast kule lawendowe mi się marzą i nie wiedziałam, że można je zrobić samemu:) kto by pomyślał! może wypróbuję w najbliższym czasie.
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  2. tak pieknie kojaco i pachnaco:P
    a o lawendowych kulach nie wiedzialam ,moze sie skusze i zrobie,ale czy mi sie uda ja mam tylko lawende w doniczce

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też nie mam pola lawendy :) dwa krzaczki i tyle..

    OdpowiedzUsuń
  4. fajne pomysły, jeszcze żeby był czas delektować się kąpielą to pełnia szczęścia
    !

    OdpowiedzUsuń
  5. Moc zdravím, děkuji za návštěvu u mě na blogu.
    Váš blog je nádherný, skvělé recepty, moc ráda k Vám budu chodit na návštěvu.
    Pa pa Zuzka morkusovic

    OdpowiedzUsuń
  6. This is so amazing, I absolutely love the idea! Now I must try this also :-))

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham lawendę i takie domowe SPA....pozdrawiam....podoba mi się u Ciebie, będę zaglądać...

    OdpowiedzUsuń
  8. :)) lawendą pachnie przez monitor...Piękne cudeńka kąpielowe i oczywscie fajny pomysł na prezent,gratuluje :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Obožavam miris lavande..hvala za ovaj recept za kupku,jako mi se sviđa:)
    Lijep i ugodan vikend želim..
    Pozdrav od Nely!

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że komputer nie przesyła zapachów... Uwielbiam lawendę. Marzą mi się takie musujące kule, albo własnoręcznie robiona sól do kąpieli. Niestety mam tylko prysznic :(

    OdpowiedzUsuń
  11. ale czad z tymi kulami!!! natychmiast mialam ochote zaczac "kulac" kulki, ale mi sie przypomnialo, ze wanny nie mam LoL

    OdpowiedzUsuń
  12. Z pewnością skuszę się na lawendowe kule ! *o*

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam bardzo serdecznie.
    Dzięki wyróżnieniu " Wszechstronny blog", mogę poznać faktycznie wyjątkowy blog.
    Jest piękny. Przesyłam gratulacje.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Coraz częściej żałuję ,że nie mam wanny, jedyne co mi pozostaje to kąpiel stóp. Pozdowionka:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Taka pachnąca kąpiel we własnej wannie to prawie jak SPA:)))
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak u Ciebie ładnie i fajnie, cieszę się że do mnie trafiłaś dzięki temu będę mogła odwiedzać również Twojego bloga, do miłego

    OdpowiedzUsuń
  17. fajne te kule musze wypróbować :)
    pozdrawiam
    Ag
    dziekuje za odwiedziny :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wspaniały pomysł na prezent dla kogoś, albo... dla siebie! Do tej pory wykorzystywałam swoja lawendę do wypieków, ale teraz widzę sla niej i inne zastosowanie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Genialny pomysl;) Te kule sa fantastyczne i dla siebie i na prezent.. super;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Chętnie sobie samej sprezentuję taki zestaw do kąpieli. Uwielbiam lawendę i takie domowe sposoby :)
    Pozdrawiam http://jaskolcze-ziele.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. a ja nie mam lawendy :( szkoda , pięknie wyglądają te własnoręcznie wykonane kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  22. Witam;)
    Mam 11 lat i ten pomysł wykorzystałam jako prezent Bożonarodzeniowy dla mojej mamy:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. do soli nalezy dodac swieza lawendę czy ususzoną?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...