Do najpiękniejszych, najbardziej magicznych chwil w roku już tylko
kilka dni. Będą mniej lub bardziej pracowite, a my zabiegane ,ale
szczęśliwe.Elementem dopełniającym świąteczny nastrój są jarmarki
bożonarodzeniowe.W Polsce owszem są, ale nie specjalnie
rozpowszechnione.Szkoda, bo to wyjątkowy czas.W Niemczech
Weihnachtsmarkt trwa przez cały adwent i w każdym miasteczku.
Przyciągają
odwiedzających z całego świata. Kolorowe stragany z rękodziełem,
wiankami adwentowymi,z kiełbaskami, pieczonymi kasztanami i grzanym
winem są nieodłączną częścią bożonarodzeniowej
tradycji. Czasem trwają nawet do Nowego Roku.Najstarszy jarmark w
Niemczech ma Drezno, bo od 1434 roku. Dortmundzki odbywa się od ponad
100 lat.
W ubiegłym tygodniu byłam w Niemczech i trafiłam na Weihnachtsmarkt w Hattingen i w Dortmundzie.
W
Dortmundzie stoi podobno największa choinka świata . Ma wysokośc 45 m ,
40 tys światełek, 20 świec po 2,5 m, a na szczycie 4m anioła. Wokół
choinki i w pobliżu ustawiono ok 300 straganów.
Zapach słodyczy, choinki, grzanego wina i świąteczna muzyka pobudzały zmysły.....
Zrobiłam trochę zdjęć, ale muszę powiedzieć,że w takim zgiełku trudno fotografować.....
------------------------
Serdecznie pozdrawiam wszystkich odwiedzających. Gorąco witam nowe osoby.
Serdecznie wszystkich zapraszam. Dom Rozalii jest zawsze otwarty :))
oj widze ,ze sie dzialo taki kiermasz swiateczny ma niesomowity klimat i newet tych oporny wprawi w swiateczny nastroj,ja co roku czekam niecierpliwie na tutejszy kiermasz i jak tylko sie zaczyna jade wchlonac atmosfere swiat,swietne fotki a choinka jest imponujaca:P
OdpowiedzUsuńEwelino, byłam też przejazdem w Munster, :))) pomachałam Ci :)))
Usuń:P****
UsuńMuy bellas imágenes.
OdpowiedzUsuńFELIZ NAVIDAD !!
Gracias, fue un momento hermoso :)
Usuńpiękne te zdjęcia, chciałabym tam być:)
OdpowiedzUsuńWierzę, ja też sie cieszyłam,że mogłam tam być
Usuń:**
Super klimat :)
OdpowiedzUsuńMy również byliśmy na jarmarku u nas w Gunzenhausen, podobaja mi się tego typu imprezy i picie grzańca pod golym niebem kiedy trzaska mróz hihi :0
Buźka !
W takie wieczory grzaniec jest super :))))
UsuńChe belle foto, grazie per essere passata dal blog cocomerorosso!!!! Buon Natale
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia!
UsuńCudowne zdjęcia. Jarmarki w Niemczech są wyjątkowe. Miałam szczęście być na takim w Kolonii.
OdpowiedzUsuńTeż lubię takie imprezy.
Skoro święta zbliżają się szybkimi krokami pragnę życzyć Tobie i Twojej Rodzinie by święta były czasem spokoju, ciepła...Niech świąteczny czar trwa jak najdłużej, a Wy byście cieszyli się zdrowiem, miłością, radością i szczęściem...
Serdecznie pozdrawiam
To fakt Niemieckie jarmarki nie maj a sobie równych
UsuńŚwietne zdjęcia! I na pewno cudowna, niepowtarzalna i prawdziwie świąteczna atmosfera:). Prawie słyszę ten gwar i kolędy w tle!
OdpowiedzUsuńNiestety nie byłam na takim jarmarku, ale może kiedyś! Buziaki!
Bardzo bym chciała,żeby u nas stały sie tak powszechne,jak w Niemczech :)
UsuńI właśnie takich jarmarków stanowczo brakuje mi tu w Grecji ;-(
OdpowiedzUsuńTakie jarmarki podnoszą atmosferę, szkoda,że nie ma ich w Grecji. W Polsce też nie wszędzie są....niestety
UsuńUwielbiam takie jarmarki!!
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia:DD
pozdrawiam serdecznie!
Też lubię ten jarmarczny zgiełk :)
Usuńkocham taki klimat w Krakowie na Rynku jest taki jarmark - co rok tam jadę :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Podobno krakowski jarmark tez jest super, niestety nigdy w tym czasie nie była w Krakowie:) :*
UsuńLubię atmosferę takich jarmarków i lubię po nich spacerować Świetne zdjęcia zrobiłaś. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTe zapachy, światełka, wyczuwalna radość wsród ludzi....:))
UsuńTakże byłam zauroczona jarmarkiem w Niemczech.Tam się czuje święta z ich zapachem i magią jaka wielka szkoda,że u nas to handel chińszczyzną.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDokładnie tak,"laserowe pistolety", świecące peruki, gadające roboty,stoiska z cudownymi patelniami i butami za 20 zł...... Może kiedys i u nas będzie tak jak powinno być.Znikną z jarmarków badziewia a zostanie rękodzieło,sztuka, nie tylko ludowa,swojskie jadło, muzyka i radosny nastrój :)
UsuńChętnie bym się wybrała na taki jarmark :) Cudowny, świąteczny klimat...
OdpowiedzUsuńŻyczę,by kiedyś Ci się udało.... może w przyszłym roku?, teraz to już ostatni dzwonek .....
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Belas fotos! Seu blog é muito interessante e festivo! Abraços do Brasil!
OdpowiedzUsuńJane! dziękuję za miłe słowa, serdecznie pozdrawiam !
UsuńPięknie tam:)taki widok wprawia w świąteczny nastrój:))śliczne zdjęcia :)))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU nas w Edynburgu tez jest German Market. Nie tak duży oczywiście, cześć straganow okupują tubylczy sprzedawcy, ale większość jest autentyczna, niemiecka, przepiękne wyroby świąteczne niedostępne normalnie na Wyspach, do tego niemieckie kiełbaski na gorąco i grzane wino. Ech....
OdpowiedzUsuńKlimatyczne zdjęcia, pięknie tam.
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś na Weihnachtsmarkt w Dreźnie - niezapomniane przeżycia :)
OdpowiedzUsuńCudownie ! :)
OdpowiedzUsuńZaprasza do siebie :
http://magicalworldbyjoanna.blogspot.com/
Uwielbiam takie jarmarki, klimat jest zawsze niesamowity. W Anglii w wiekszych miastach takie swiateczne jarmarki rowniez sa organizowane, jednym z wiekszych jest ten w Birmigham, na ktory zazwyczaj sie wybieramy. Mam jednak nadzieje, ze uda mi sie kiedys odwiedzic jarmark w Dreznie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia a jarmarki bardzo bardzo lubię:))Pozdrawiam:))))
OdpowiedzUsuń