Wiosna tuż, tuż...Niebawem opuścimy ciepłe chatki, rzucimy w kąt czapki, szale. Wełniane rękawiczki wymienimy na ogrodowe, będziemy budzić ogrody ze snu. Tak, tak to już za chwilę...
Dzisiejszy dzień jednak nie bardzo ogrodowo nastrajał. Szaro , buro, "sino-popielato" od samego rana. Gęste, smutne chmury zasłaniały moje niebo, nie przepuszczając ani jednego słonecznego promyka. W takie dni potrzebny jest jakiś "poprawiacz humoru". Może wieczór przy kominku? Tak, to coś dla mnie.....mmm...zielona herbatka, albo nie! lampka czerwonego wina, ulubiona płyta...tak...Bez słów wpatrywać się w ten magiczny obraz.....
Usiądż ze mną przy kominku !
Zdjęcia wyszperane w internecie.
Które miejsce wybieracie? Mnie proszę teleportować do 1 , 5 lub 19 :) , ale najpierw skoczę do 14 i zabiorę ze sobą te smakołyki :)) Zapas drewna na 5 zdj. wystarczy na wiele takich wieczorów:)
1

3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu, duuużo słoneczka !
Pa, pa ♥